Działania Federacji Rosyjskiej podjęte wobec Ukrainy w 2014 roku doprowadziły do rozpoczęcia pełnoskalowej agresji militarnej 24 lutego 2022 roku, co stanowi bezprecedensowe od zakończenia zimnej wojny zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego i globalnego. Konsekwencją przeprowadzonej operacji militarnej jest zagrożenie suwerenności Ukrainy i możliwa dalsza ekspansja rosyjska w kierunku państw bałtyckich i Polski.
W prowadzonych działaniach wojennych Federacja Rosyjska korzysta zarówno z instrumentów militarnych i niemilitarnych, stosując agresję poniżej granicy wojny w szarej strefie, której częścią jest wojna hybrydowa. W zakres działań o takim charakterze wpisują się, między innymi negocjacje, embarga, zastraszanie, tajne działania wywrotowe, zabójstwa. Z wydarzeniami o takim charakterze mieliśmy do czynienia, między innymi w 2016 roku, kiedy Komisja Europejska zaproponowała podjęcie w imieniu państw członkowskich Unii Europejskiej negocjacji z Rosją w sprawie gazociągu Nord Stream 2, także w przypadku wprowadzenia rosyjskiego embarga na produkty żywnościowe z Unii Europejskiej do 31 grudnia 2020 roku jako odpowiedź na sankcję Unii nałożone na Federacje Rosyjską za działania związane z aneksją Krymu, w 2020 roku, kiedy rozpowszechniano nieprawdziwe informacje o ewentualnym wkroczeniu rosyjskich oddziałów na Białoruś, których celem miało być zastraszenie uczestników protestów przeciwko Aleksandrowi Łukaszenko, wreszcie podczas prób fizycznej eksterminacji wrogów, czego przykładem jest zabójstwo Aleksandra Litwinienko w 2006 roku, próba zabójstwa Siergieja Skripala w 2018 roku i Aleksieja Nawalnego w 2020 roku. Należy podkreślić, że Federacja Rosyjska na terytorium krajów Zachodu kieruje się odmiennymi strategicznymi założeniami niż w państwach tzw. bliskiej zagranicy obejmującej kraje, należące przed 1989 rokiem do bezpośredniej strefy wpływów ZSRR. Wobec społeczności Zachodu Kreml stosuje działania w ramach dyplomacji kulturalnej, dezinformacji kolportowanej i propagandy oraz ingerencji w demokratyczne wybory.
Rosja od dawna sprzeciwia się dążeniu integracji państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej z instytucjami Zachodu, w szczególności z NATO i Unią Europejską. Władze Federacji Rosyjskiej podejmują dalsze agresywne i ekspansywne kroki mające na celu bezpośrednie zwiększenie swojej strefy wpływu oraz testują granice, do jakich mogą się posunąć nie wzbudzając reakcji Zachodu. Wojny o Ukrainę nie należy rozpatrywać w kategoriach konfliktu ograniczonego. Tocząca się wojna stanowi zagrożenie nie tylko dla bezpieczeństwa regionalnego, ponieważ Władimir Putina wybrał konfrontację z państwami Zachodu, niwecząc długoletnie wysiłki w zakresie ustanowienia systemu bezpieczeństwa regulowanego umowami międzynarodowymi. Poprzez kreowanie zagrożeń o charakterze militarnym i niemilitarnym Federacja Rosyjska zglobalizowała konsekwencje swoich działaniach wojennych.
Wojna Federacji Rosyjskiej z Ukrainą doprowadziła nie tylko do pogłębienia erozji bezpieczeństwa międzynarodowego, ale także spowodowała spadek zaufania do organizacji międzynarodowych. Brak decyzyjności części najważniejszych organizacji międzynarodowych, ich kontrowersyjne decyzje w kontekście rosyjskich działań zbrojnych na Ukrainie, a także otwarte lekceważenie przez Kreml prawa międzynarodowego skutkować mogą dalszym obniżeniem ich wiarygodności.
Z punktu widzenia Ukrainy instytucje międzynarodowe, poza bezdyskusyjnym zaangażowaniem NATO i UE, nie są w stanie podjąć efektywnych działań powstrzymujących rosyjską agresję. Tezę tę potwierdza m.in. brak odpowiedzi na wielokrotne apele prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do ONZ, wzywające do utworzenia międzynarodowego trybunału dla osądzenia rosyjskich zbrodni, postulaty odebrania Rosji prawa weta, czy do zreformowania Rady Bezpieczeństwa ONZ. Brak odpowiedniej reakcji na agresję Kremla w 2014 roku nie miał co prawda miejsca w takim wymiarze w 2022 roku, niemniej mając na uwadze doświadczenia historyczne, Ukraina ze sceptycyzmem odnosi się do skuteczności działań organizacji międzynarodowych w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa, co w dalszej perspektywie podważa wydolność całej obecnej architektury bezpieczeństwa międzynarodowego.